Rewolucja w sieci – te słowa najlepiej określają ustawę o rynkach cyfrowych (DMA) i akt o usługach cyfrowych (DSA). Mają one precyzyjnie regulować kwestie prywatności w mediach społecznościowych i platformach zakupowych w całej Unii. Wraz z nimi zaczął obowiązywać tryb uzyskiwania zgody Consent Mode 2.0, który spędza sen z powiek marketerom. Jak poprawnie wdrożyć Consent Mode 2.0 i co grozi nam, jeśli tego nie zrobimy?
W ostatnich latach nie brakowało licznych kontrowersji dotyczących nieprawidłowego wykorzystania algorytmów przez gigantów społecznościowych, a co za tym idzie – ogromnej ilości danych użytkowników tych platform. W 2018 r. na światło dzienne wyszła afera, której bohaterem był Facebook. Portal Marka Zuckerberga udostępnił brytyjskiej firmie doradztwa politycznego Cambridge Analytica wrażliwe dane ponad 87 mln użytkowników. Zostały one wykorzystane w kampanii Donalda Trumpa w 2016 r. w celu precyzyjnego targetowania reklam i profilowania wyborców, a jak twierdzi wielu specjalistów – do ich zmanipulowania. Meta, właściciel Facebooka, który musiał gęsto tłumaczyć się z całej sytuacji, zgodził się zapłacić 725 mln dol. za rozwiązanie pozwu zbiorowego.
Ta historia pokazuje, jak ważne są regulacje w zakresie ochrony prywatności użytkowników. Właśnie do tego ma przyczynić się ustawa o rynkach cyfrowych. Ostatni raz zmiany na taką skalę zostały wprowadzone w 2018 r. To właśnie od tego roku obowiązuje rozporządzenie o ochronie danych osobowych, czyli doskonale wszystkim znane RODO. Jego główną podstawą jest uzyskanie zgody użytkownika do przetwarzania jego danych osobowych. Był to dopiero początek zmian w sieci, które mają chronić prywatność użytkowników. Jak tym razem zmieni się cyfrowa rzeczywistość przedsiębiorców i klientów?
Co to jest ustawa o rynkach cyfrowych (DMA)?
Ustawa o rynkach cyfrowych (ang. Digital Markets Act, DMA) zaczęła obowiązywać 6 marca 2024 r., ale decyzja o jej wprowadzeniu została podjęta przez Parlament i Komisję Europejską już 2 lata temu – 21 marca 2022 r. Głównym celem nowej regulacji jest zapewnienie bezpieczeństwa tym internautom, którzy korzystają z sieci znajdując się na terytorium Unii Europejskiej.
Regulacja ma także usprawniać egzekwowanie przestrzegania przepisów w zakresie działalności największych graczy rynkowych oraz nakładanie kar, kiedy przepisy są łamane. Nowe prawo będzie dotyczyło przede wszystkim serwisów społecznościowych oraz wyszukiwarek. To właśnie one powinny stać na straży prywatności internautów, a tymczasem często bywa odwrotnie. Nowa ustawa zakazuje nieuczciwych praktyk i nakłada bardzo wysokie sankcje za nieprzestrzeganie regulacji chroniących użytkowników. Jeżeli firma nie dostosuje się do regulacji, może zostać na nią nałożona kara grzywny w wysokości do 10% światowego obrotu.
Kogo będzie dotyczyć akt o rynkach cyfrowych? Nowe przepisy mają obejmować firmy, tzw. „strażników dostępu”, które świadczą usługi cyfrowe i osiągają wartość przedsiębiorstwa na poziomie co najmniej 75 miliardów euro lub roczne obroty w wysokości 7,5 miliarda euro. W kategorię „strażnika dostępu” wpisuje się każda platforma społecznościowa albo wyszukiwarka, której miesięczna liczba użytkowników wynosi co najmniej 45 milionów w Unii Europejskiej oraz 10 tysięcy użytkowników biznesowych w skali roku.
DMA jest jednym z pierwszych narzędzi regulacyjnych kompleksowo regulujących uprawnienia „strażników dostępu”. Warto jednak podkreślić, że największe platformy cyfrowe chcąc dostosować się do nowych przepisów, wprowadzają zmiany, które muszą zostać wdrożone również przez ich użytkowników. Mowa tutaj o Consent Mode 2.0.
Consent Mode
Consent Mode 2.0 nie jest całkowicie nowym rozwiązaniem, ponieważ jego pierwsza wersja – Consent Mode – miała zostać wdrożona przez reklamodawców już pod koniec 2022 r. To tryb uzyskiwania zgody, za pomocą którego internauta odwiedzający witrynę, jest informowany o korzystaniu z plików cookies i może doprecyzować, na gromadzenie których danych wyraża zgodę. Niektóre ciasteczka są niezbędne do tego, aby strona internetowa działała prawidłowo, inne natomiast to zgody dotyczące danych analitycznych albo marketingowych. Dopiero, kiedy użytkownik zaznaczy swoje preferencje, na stronie powinny być wywoływane skrypty, które odpowiadają jego decyzji.
Użytkownik serwisu ma prawo samodzielnie doprecyzować, które dane chce udostępnić właścicielom odwiedzanej przez siebie witryny.
Tryb uzyskiwania zgody pozwala reklamodawcom przekazywać wybory użytkowników dotyczące zgody na przetwarzanie danych, które określają, jak można wykorzystywać ich dane osobowe do celów reklamowych, w tym do personalizacji reklam i analityki zachowań konsumenta.
W pierwszej wersji Consent Mode reklamodawcy musieli na swojej witrynie wdrożyć tagi Google, które obsługują tryb uzyskiwania zgody i dostosować wywoływanie skryptów na stronie do odpowiedzi udzielonej przez użytkownika. Były to: ad_storage i analytics_storage.
Czym jest Consent Mode 2.0?
Aktualizacja Consent Mode 2.0, której wymaga Google, jest ściśle związana z wejściem w życie ustawy o rynkach cyfrowych. Największa wyszukiwarka na świecie będzie musiała udowodnić, że gromadzone przez nią dane pochodzą od internautów, którzy świadomie i dobrowolnie wyrazili na to zgodę. Chcąc nadal korzystać z usług Google, takich jak Google Ads czy Google AdSense, reklamodawcy i wydawcy muszą dostosować się do nowych wymagań cyfrowego giganta.
Firmy, które wdrożyły już wcześniej Consent Mode nie będą musiały wprowadzać drastycznych zmian – Consent Mode 2.0 wymaga uzyskania zgody w zakresie dwóch dodatkowych parametrów.
Oprócz parametrów ad_storage i analytics_storage, użytkownicy korzystający z trybu uzyskiwania zgody muszą wysłać 2 nowe parametry: ad_user_data i ad_personalization:
Co się stanie, jeśli nie wprowadzę Consent Mode 2.0?
Dzięki odpowiedniemu dostosowaniu usług Google do trybu uzyskiwania zgody, reklamodawcy mogą zachować możliwość korzystania ze śledzenia konwersji w witrynie lub aplikacji oraz funkcji personalizacji, np. kierowania reklam do określonych grup odbiorców. Jeżeli nie wdrożymy Consent Mode 2.0, ucierpi na tym nasze konto Google Ads oraz sprzedaż – w pierwszej kolejności zostaną zablokowane listy remarketingowe, a następnie śledzenie konwersji.
Zalety Consent Mode 2.0
Odpowiednio wdrożone Consent Mode 2.0 umożliwi poprawę skuteczności kampanii Google Ads, dzięki mniejszym odchyleniom danych. Nowe rozwiązanie precyzyjnie pokazuje systemowi Google liczbę konwersji „bez zgody”. Pozwala to odzyskać część informacji w sposób zgodny z nowymi zasadami prywatności. Bez wdrożonego rozwiązania Consent Mode 2.0 nie moglibyśmy w pełni optymalizować kampanii. Mimo że dane od indywidualnego użytkownika, który nie wyraził zgody, nie będą dostępne, nadal możemy pozyskać istotne informacje o wydajności całej kampanii Google Ads.
Jak wdrożyć Consent Mode 2.0?
Wdrożenie Consent Mode 2.0 powinno przebiegać według następujących kroków:
- Wybór najlepszego sposobu pozyskiwania zgody za pomocą własnego narzędzia lub jednej z partnerskich platform Google (CMP) – pełna lista dostępna jest tutaj.
- Konfiguracja banera pod kątem uzyskiwania zgody użytkowników i zachowania zgodności z wymogami polityki w zakresie zgody użytkownika z UE.
- Wdrożenie trybu uzyskiwania zgody przy pomocy jednej z metod: integracji z platformą CMP partnera Google lub samodzielne wdrożenie za pomocą kodu na stronie lub w aplikacji.
- Sprawdzenie implementacji i jej zgodności z przepisami za pomocą narzędzi do określania stanu i narzędzi diagnostycznych na koncie Google Ads.
Partnerzy CMP mogą obsługiwać banery z prośbą o zgodę na przetwarzanie danych i równocześnie zarządzać całym procesem wyrażania przez użytkownika zgody. W kolejnym kroku platforma CMP stosuje tryb uzyskiwania zgody, aby przekazać tę informację tagowi Google, który dostosowuje się do decyzji użytkownika.
Skorzystanie z platformy CMP ma kilka zalet:
- Upraszcza proces uzyskiwania zgody użytkowników naszej witryny.
- Gwarantuje prawidłowe uzyskanie zgody od użytkowników i jej przestrzeganie
- Pozwala przechowywać dane i skutecznie nimi zarządzać.
Jeżeli Twoja firma jeszcze nie wdrożyła Consent Mode 2.0, koniecznie skontaktuj się z nami. Wspieramy klientów i pomagamy dostosować najlepsze rozwiązanie dla Twojego biznesu.
