Czytając nasze artykuły, być może czasem zadawałeś sobie pytanie: czy ta wiedza rzeczywiście przekłada się na wyniki? Odpowiedzią na to mogą być wyłącznie konkretne liczby. A te mówią same za siebie: wzrost użytkowników o ponad 1000%, wzrost liczby fraz w TOP10 o 240% i – najważniejsze – wzrost konwersji o prawie 300%. To właśnie rezultaty działań dla jednego z naszych klientów biznesowych. Jak to osiągnęliśmy?
Informacja o kliencie i sytuacja wyjściowa
Zgłosił się do nas klient z branży doradztwa podatkowego oraz kadr i płac, aby zwiększyć ilość ruchu organicznego na stronie internetowej i tym samym liczbę zapytań ofertowych. Wprawdzie większy ruch sam w sobie nie gwarantuje większej sprzedaży, ale jeśli strona jest dobrze skonstruowana, atrakcyjna wizualnie i ma zachęcający tekst, oraz jest widoczna na właściwe słowa kluczowe, to zbierze ruch wysokiej jakości. Wraz z większym ruchem osób zainteresowanych branżą i ofertą powinna zwiększyć się także liczba zapytań – a stąd już tylko krok do lepszej sprzedaży.
Warto wiedzieć, że doradztwo podatkowe od 1 stycznia 2014 roku nie jest już branżą regulowaną, w związku z czym prowadzenie kampanii reklamowych w tej branży może być nieco ułatwione – ale tylko „nieco”, ponieważ wraz z deregulacją mocno wzrosła konkurencja, także w internecie.
Jaką obraliśmy strategię?
Przed podjęciem jakichkolwiek działań sprawdziliśmy, jak wyglądały wcześniejsze działania klienta. Jego strona wymagała uzupełnień: brakowało na niej dobrej jakości linków do podstron usługowych (zwłaszcza tych z konkurencyjnymi frazami) oraz zoptymalizowania treści. Strategia, którą obraliśmy w celu uzyskania nowych zapytań, opierała się na uzupełnieniu tych braków.
Oczywiście aby była ona skuteczna, musieliśmy ustalić więcej szczegółów, m.in. to, skąd pozyskamy linki przychodzące. Uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będą linki z artykułów content marketingowych dobrej jakości, a w dalszej kolejności marketing szeptany na forach internetowych.
Postanowiliśmy zastosować też rozwiązanie zwane piramidą linków, polegające na budowaniu wielopoziomowej struktury odnośników (stąd „piramida”). Zdobyliśmy więc kilka linków z forów internetowych, które prowadziły do artykułu na stronie o dużym autorytecie, a ten z kolei kierował do strony naszego klienta. Dzięki temu większa liczba linków budowała renomę strony z artykułem, a jej moc podbudowywała stronę klienta, zwiększając tym samym wpływ na pozycję w wynikach wyszukiwania.
Dodatkowe działania
Optymalizacja treści na podstronach usługowych
Oprócz tego daliśmy klientowi szereg rekomendacji dotyczących optymalizacji treści. Zazwyczaj były to polecenia rozbudowy treści w taki sposób, aby strony usługowe zawierały więcej tekstu i tym samym były mocniej nasycone frazami kluczowymi. W sytuacji, gdy nie było możliwości wysycenia tekstu daną frazą, zalecaliśmy utworzenie nowych podstron usługowych. Dało to wrażenie wzbogacenia oferty, nawet jeśli klient miał już dane usługi w ofercie – warto pamiętać o tym, że klienci naszego klienta mogli nie zdawać sobie sprawy z istnienia tych usług do momentu, aż nie zostały one opisane.
Optymalizacja treści na blogu firmowym
Równolegle do realizacji głównej strategii wspieraliśmy naszego klienta, optymalizując treści na prowadzonym przez niego blogu firmowym. Jego tematyka jest bezpośrednio związana z działalnością firmy – na blogu są opisywane bieżące zmiany podatkowe. Jest to o tyle ważne, że tego typu artykuły mają określony „cykl życia”: są często czytane w momencie, gdy wchodzi w życie dana zmiana podatkowa, a później coraz rzadziej. Dlatego też tak istotna jest optymalizacja tekstu jeszcze przed jego publikacją (w przeciwieństwie do treści evergreen, które są wyszukiwane przez cały czas z podobną częstotliwością, więc można je optymalizować w dowolnym momencie).
Rezultaty naszych działań
Nasze działania rozpoczęliśmy 1 września 2020 roku.
Oczywiście tym, co w jest najbardziej interesujące w kontekście pozycjonowania, jest widoczność strony wyrażona w liczbie fraz w Top3 i Top10. W przypadku naszych działań dla tego klienta wzrost liczby fraz w tych rankingach wyniósł odpowiednio 160% i 240%. Udało nam się to osiągnąć w nieco ponad rok (od września 2020 do listopada 2021 roku).
W tamtym czasie (wrzesień 2020 roku) do strony klienta kierowało 291 unikalnych domen. Przez niecałe 1,5 roku (do stycznia 2022) ich liczba zwiększyła się do 460, co oznacza wzrost 58%. Biorąc pod uwagę branżę, czas, konkurencję i możliwości klienta, możemy to uznać za dobry wynik.
Jeśli zaś chodzi o bloga firmowego, to jego widoczność zauważalnie wzrosła już w tej samej połowie roku (między wrześniem a grudniem 2020). Można więc powiedzieć, że bieżąca publikacja bloga firmowego przyniosła rezultaty niemalże od razu.
Czy udało nam się zwiększyć liczbę zapytań?
Zdecydowanie tak: konwersje wzrosły nie o 100%, nie o 200%, ale aż o 262,79%. To prawie trzykrotny wzrost liczby zapytań od klientów.
Wiąże się to oczywiście bezpośrednio z tym, że udało nam się znacznie zwiększyć ruch na stronie z raptem 2000 użytkowników miesięcznie we wrześniu 2020 do aż 24 000 użytkowników miesięcznie rok później. To ponad dziesięciokrotny wzrost (a dokładnie 1036,81% wzrostu). Wykonali oni 984,61% więcej sesji na stronie (wzrost z 2500 sesji do prawie 27 000 sesji miesięcznie rok później).
Podsumowanie
Udało nam się osiągnąć tak dobre rezultaty przede wszystkim dzięki precyzyjnie dopasowanej strategii SEO i contentowej. Choć twierdzenie o tym, że każdego klienta należy traktować indywidualnie brzmi już nieco jak slogan, to nasze działania i ich rezultaty potwierdzają jego prawdziwość. Gdybyśmy „na ślepo” zastosowali ogólne działania, polegające na maksymalnie dużej rozbudowie treści, wysycaniu jej frazami i optymalizacji już istniejących tekstów blogowych, to można domniemywać, że wyniki nie byłyby tak dobre. Kluczem okazała się dokładna diagnoza, przemyślany dobór narzędzi i chirurgiczna precyzja działań, dzięki którym nie tylko nie przepaliliśmy budżetu klienta, ale także zwiększyliśmy widoczność i konwersje, które mogą bezpośrednio przekładać się na sprzedaż.
