Przejdź do
baner_under_the_fold-5-2048×486

Kampania Google Ads czy Facebook Ads – którą wybrać?

Strona główna > Czytelnia > Facebook > Kampania Google Ads czy Facebook Ads – którą wybrać?

Google AdsFacebook Ads to systemy reklamowe z pozoru wyglądające na bardzo podobne do siebie. Nasuwa się zatem pytanie: czy któryś z nich jest lepszy? Jak można się domyślić, wszystko zależy od celu kampanii i Twoich potrzeb. W artykule wskażemy, czym są oba typy reklam, jakie są ich wady i zalety, a także skupimy się na różnicach między tymi dwoma systemami. Spróbujemy również podpowiedzieć, który z nich warto wybrać i kiedy to zrobić.

1

Reklama Google Ads

Każdego dnia ogromna liczba użytkowników wyświetla informacje w wyszukiwarce Google. Jeśli docierasz do klientów z Polski, możesz mieć pewność, że to właśnie Google, a nie inny search engine, codziennie podpowiada im, gdzie jeść, jakie sklepy wybrać czy po jakie usługi sięgnąć. Nic więc dziwnego, że system Google Ads jest tak rozwinięty. Umożliwia przecież łatwe dotarcie do odpowiednio sprecyzowanej grupy potencjalnych klientów. System reklamowy Google jest zatem doskonałym rozwiązaniem niezależnie od wielkości Twojej marki czy też branży. Jak działa reklama Google Ads? Tak samo, jak w przypadku reklam w mediach społecznościowych, możesz bez problemu poradzić sobie z nią samodzielnie – to bardzo intuicyjne rozwiązanie. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, by skorzystać z pomocy specjalistów z agencji reklamowych, którzy na Google Ads zjedli zęby.

Aby jednak zacząć korzystać z Google Ads, musisz najpierw założyć konto reklamodawcy. Z pewnością jednak nie jest ono tak rozwinięte jak Facebook Business Manager, który stanowi profesjonalne narzędzie dla marketerów. Nie oznacza to oczywiście, że w przypadku Google Ads nie ma szans, że zrobisz coś źle. Efektywność reklamy zależna jest od odpowiedniej optymalizacji, choć znów – nie tak szczegółowej, jak w przypadku Facebook Ads. Ale o tym za chwilę. Najpierw skupmy się na tym, jakie możliwości daje Ci reklama Google Ads.

Google Ads – rodzaje

Po wybraniu celu, system reklamowy Google Ads zapewnia Ci cztery podstawowe typy reklamy. Są to:

Sieć wyszukiwania – to działanie, które umożliwia Ci wyświetlenie płatnego wyniku wyszukiwania nad organicznym. Pamiętaj, że koszt będzie tu zależeć od popularności wybranego słowa kluczowego. Nadal jest to najpopularniejsza forma reklamy w tym systemie.

Display network – to reklama w formie banerów, która wyświetla się zarówno w witrynie, aplikacji bądź podczas korzystania z usług należących do Google. To sposób na dotarcie nie tylko do osób szukających informacji w samej wyszukiwarce, ale też w innych miejscach w sieci – na przykład serwisach krajowych.

YouTube – reklama wideo, wyświetlająca się podczas oglądania nagrań bądź też w formie banerów, które pojawiają się bezpośrednio na stronie.

Reklama produktowa – wyświetlona w wynikach wyszukiwania. To najłatwiejszy sposób na promowanie nie tyle samej strony czy kategorii, ale właśnie produktów dostępnych w sklepie internetowym. Dzięki reklamom produktowym możesz także pojawić się w zakładce Google Zakupy.

Oczywiście to nie wszystko, co oferuje reklama Google Ads. Możesz wybrać także kampanie lokalne, które przyciągną nowych klientów do sklepu czy na wydarzenie, remarketing wyświetlający się osobom, które wcześniej odwiedziły witrynę, czy też Performance Max, który wybiera miejsce idealne dla reklamy za pomocą algorytmu.

Reklama Google Ads – płatności

System Google Ads jest typowym systemem performance marketingowym. Oznacza to, że płacisz nie za wyświetlenie, ale za akcję – działanie, które potencjalni klienci i odbiorcy podejmą względem reklamy. Jeśli odwiedzą sklep czy zadzwonią do Ciebie, naliczony zostanie koszt. System działa zatem na zasadzie PPC (pay-per-click).

Sposób dokonywania płatności zależy od Ciebie. Możesz wybrać automatyczną płatność po 30 dniach za uzyskane wyniki. Kolejnym sposobem jest płatność ręczna, czyli opłacanie przyszłych kosztów (przedpłata). Google oferuje też limit kredytowy, jednak tu konieczne jest spełnienie szeregu wymogów. Płatności automatyczne są zalecanym i najczęściej wybieranym sposobem rozliczania się z Google.

Główne zalety Google Ads

Jedną z głównych zalet tego systemu jest niewątpliwie fakt, iż Google to potęga – search engine takich rozmiarów nie może być bagatelizowany. Co miesiąc Google odnotowuje około 90 miliardów wejść, a przecież popularność tej wyszukiwarki cały czas rośnie. Nie ma drugiego takiego gracza na rynku. Tak szeroki zasięg to niewątpliwie mocny punkt Google Ads. Zwłaszcza że reklama skierowana jest do osób, które – biorąc pod uwagę ich historię wyszukiwania – są zainteresowane konkretnym tematem. Dzięki temu Google Ads zapewniają relatywnie szybkie efekty kampanii – oczywiście jeśli będzie dobrze zoptymalizowana, a to wymaga wprawy.

W sytuacji, w której odbiorcy nie przejdą do Twojej witryny, zobaczą przynajmniej nazwę firmy bądź produkty, gdyż właśnie to jako pierwsze wyświetla im się po wpisaniu słów lub fraz kluczowych. Duży zasięg nie tylko pozwala na osiągnięcie szybkich efektów, ale także na zwiększenie widoczności i świadomości marki. System reklamowy Google Ads jest elastyczny i łatwy w obsłudze – zarówno pod kątem tworzenia reklam, jak i utrzymania kontroli nad budżetem reklamowym. Jeśli zatem zastanawiasz się czy wybrać Google Ads, czy Facebook Ads, te zalety mogą pomóc Ci w podjęciu odpowiedniej decyzji.

System Google Ads – wady

Chociaż Google Ads ma wiele zalet, niestety nie jest też wolny od wad. Tu na pierwszy plan wysuwają się zmienne koszty, które uzależnione są od słów kluczowych. Popularna fraza kluczowa w Twojej branży może okazać się naprawdę droga, dlatego pomimo ustalenia maksymalnego budżetu, przy dużej aktywności, może on przepalić się bardzo szybko. Drogie kliknięcia początkowo mogą wydawać Ci się barierą nie do przejścia. To sprawi, że wykupisz mniej popularne frazy. Owszem, wydasz na nie mniej, jednak tylko dlatego, że są one rzadziej wpisywane w wyszukiwarkę. Koszty Google Ads mogą zniechęcić marki, które nie znają się na odpowiedniej optymalizacji. Dlatego w przypadku tego systemu reklamowego najczęściej najlepszym wyborem będzie wynajęcie agencji marketingowej.

Obszar kompozycji 2

Reklama Facebook Ads

Reklamowanie się na Facebooku stało się nową normą. Już samo promowanie postów traktowane jest przez wiele kont jako jedyny sposób na dotarcie do szerszego grona odbiorców – swoich własnych odbiorców, nie wspominając o tych, którzy jeszcze nie obserwują profilu, czy w ogóle go nie znają. Przycinanie zasięgów na Facebooku to jednak temat rzeka, z pewnością nie na ten artykuł. System reklamowy Facebooka, w przeciwieństwie do Google Ads, umożliwia nam dotarcie do odbiorców na podstawie ich zainteresowań, danych demograficznych i zachowań, nie zaś wpisywania odpowiednich słów kluczowych. Biorąc pod uwagę specyfikę social mediów, a zatem wprowadzanie wielu danych na temat siebie i swoich bliskich, reklama Facebook Ads może być bardzo dokładna. Im więcej danych, tym lepsze targetowanie. Oczywiście o ile kampania zostanie dobrze zoptymalizowana. A to prawdziwa sztuka.

Facebook Ads – formaty reklamowe

Facebook proponuje nam więcej rozwiązań, niż Google Ads. To warto podkreślić już na samym początku. System reklamowy Facebooka działa także trochę inaczej niż ten od Google – z oczywistych powodów. Nie promujemy tu bowiem strony, kategorii czy produktu (przynajmniej nie tylko). Promujemy konkretne treści, zachęcamy do kontaktu, zostawienia swoich danych (leada). Facebook Ads daje sporo możliwości osobom, które chcą generować większy ruch na swoich fanpage’ach. Jakie rodzaj reklamy zapewnia?

Promowanie posta – wielu marketerów nie traktuje tego jako reklamy. Trudno się temu dziwić – wystarczy przecież tylko kliknąć, by puścić post w świat i otrzymać zarówno płatne, jak i organiczne wyniki. Promowanie postów to podstawowa forma podbijania zasięgów i nie wymaga właściwie żadnego wysiłku. W przeciwieństwie do innych reklam, wymaga jednak tylko podstawowych informacji, takich jak grupa docelowa, budżet i okres emisji reklamy.

Obraz/ wideo – kampanie na Facebooku opierają się na obrazie lub wideo. To dwa najpopularniejsze formaty.

Karuzela – format pozwalający zaprezentować do dziesięciu obrazów bądź wideo, uwzględniając przy tym przekierowania do linków.

Materiał błyskawiczny – reklama dostosowana do urządzeń mobilnych. Po kliknięciu w reklamę, materiał błyskawiczny otwiera się w pełnoekranowym środowisku. Można użyć w nim wideo, obrazu i tekstu.

Kolekcja – świetny format reklamowy dla e-commerce. Pozwala na używanie dynamicznych filmów czy obrazów, które przenoszą odbiorcę do materiału błyskawicznego. W kolekcji pojawia się katalog produktów.

Warto też wspomnieć, że Facebook umożliwia reklamowanie się w News Feedzie (Facebooka i Instagrama), Video Feedzie, prawej kolumnie, Facebook Marketplace, Instagram Explore i skrzynce odbiorczej Messengera.

Zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem na temat reklamy na Instagramie, jeśli chcesz zdobyć więcej informacji na ten temat.

Facebook Ads – format to nie wszystko

Ten system reklamowy, w przeciwieństwie do Google Ads, skupia się na trzech celach: świadomości, działaniach i konwersji. To sprawia zaś, że ich głównym miernikiem jest nie tylko kliknięcie. Może nim być zasięg, a zatem liczba wyświetleń, kliknięcia w link sprzedażowy, liczba reakcji, takich jak komentarz, udostępnienie czy dołączenie do wydarzenia, zainstalowanie aplikacji, wypełnienie formularza, czy rozpoczęcie konwersacji w Messengerze. To środowisko jest zatem trochę bardziej rozbudowane od systemu Google Ads. Zapewnia nie tylko optymalizację samej kampanii pod konkretny cel, ale też łatwiejsze mierzenie konwersji i oczywiście rozliczanie się za to, co jest rzeczywistym celem reklamy.

A skoro o pieniądzach mowa – Facebook pozwala na płacenie kartą kredytową bądź debetową lub też PayPal. Tylko stare prywatne konta mogą przelewać środki na zasadzie pre-paid. Oczywiście, tak samo, jak w przypadku Google Ads, możesz wyznaczyć budżet reklamowy, by nie przekroczyć konkretnej kwoty za uruchomioną kampanię.

Główne zalety Facebook Ads

Czy wiesz, że w samym kwietniu 2022 z platformy korzystało ponad 20,5 miliona osób w różnym przedziale wiekowym – od 13 do ponad 65 lat? Ponad połowa mieszkańców naszego kraju używa tej aplikacji. Facebook nadal zapewnia najbardziej zróżnicowane środowisko odbiorców (biorąc pod uwagę social media), dzięki czemu reklamowanie się tam może przynieść świetne efekty. O ile oczywiście wybierzesz dobrą grupę docelową. I tu właśnie pojawia się spora zaleta Facebooka – targetowanie.

W przeciwieństwie do Google Ads, Facebook pozwala na bardzo szczegółowe określenie grupy, do której chcesz kierować swoje kampanie. To wymaga wiedzy, znajomości targetu i oczywiście wprawy w tworzeniu kampanii, jednak może być naprawdę skuteczne. I stosunkowo tanie, co jest dobrą alternatywą dla relatywnie drogich Google Ads. Oczywiście wszystko zależy od optymalizacji. Tu jednak nie płacisz za słowa kluczowe, a za miejsce, w którym wyświetla się reklama na Facebooku.

Facebook Ads – wady

Czy reklama na Facebooku ma jakieś wady? Oczywiście. Jedną z nich jest obcinanie organicznych zasięgów – niektórzy twierdzą nawet, że coś takiego, jak zasięg niewymagający płatności jest tak samo prawdziwy, jak Wielka Stopa. Może istnieje, jednak nikt go nie widział. Czy to znaczy, że jeśli raz zaczniesz się reklamować, musisz robić to zawsze? Niekoniecznie, choć warto pamiętać o tym, że podbijanie zasięgów najważniejszych treści na fanpage’u to dobra praktyka.

Kolejną wadą reklam na Facebooku jest ogromna ilość fikcyjnych kont, którym także wyświetlają się Twoje reklamy. To może generować koszty, które nigdy nie przełożą się na konwersję. Pod tym względem stanowczo wygrywa Google Ads, ponieważ tam reklamy trafiają zawsze do grupy prawdziwych osób. Jako wadę można oczywiście określić także intruzywność reklamy samej w sobie. Facebook Ads, inaczej niż system reklamowy Google, wyświetla reklamy razem z innymi treściami dostępnymi na Facebooku. To może zniechęcać lub sprawić, że kampania zniknie w gąszczu innych reklam. Facebook Ads wymagają zatem umiejętności, które nie są konieczne przy tworzeniu reklamy w Google.

2

Google Ads czy Facebook Ads? Dwa różne systemy reklamowe

Zachowanie klienta – Google Ads

Jak ma się kwestia Google Ads vs Facebook Ads w kontekście zachowań klienta? W przypadku Google Ads reklama jest odpowiedzią na konkretną jego potrzebę, którą komunikuje w pasku wyszukiwarki. Gdy ktoś szuka butów do biegania, to wpisuje taką frazę w wyszukiwarce – a reklama wyświetla się w odpowiedzi na jego zapytanie. To bezpośredni sposób wychodzenia z rozwiązaniem na uświadomioną już potrzebę. Google Ads doskonale sprawdzą się zatem w sytuacji, w której odbiorca jest już niemal zdecydowany na zakup. Nie kreuje potrzeb, a odpowiada na nie.

Zachowanie klienta – Facebook Ads

W kampaniach Facebookowych działa to od drugiej strony: możemy uruchomić kampanię, która będzie wyświetlała reklamy osobom zainteresowanym bieganiem – ale będzie to jedynie odnośnik do naszej strony, wydarzenia lub sklepu. Czy ktoś, kto uprawia sporty biegowe, jest akurat zainteresowany zakupem butów lub sprzętu do biegania? Wcale nie jest to powiedziane. Reklama na Facebooku może dopiero taką chęć zakupu stworzyć, ale nie jest odpowiedzią na już istniejącą potrzebę. Facebook Ads to zatem świetny sposób na uświadomienie potencjalnemu klientowi problemu czy potrzeby, z którą będzie on musiał sobie poradzić. Wyobraź sobie zatem lejek, który zaczyna się właśnie od komunikatu wyświetlanego w Feedzie, przechodzi przez budowanie świadomości i bazy informacyjnej (na przykład na blogu sklepu), a kończy się na remarketingu Google Ads, który zamyka cały proces dodaniem produktu do koszyka i dokonaniem zakupu. Wybór pomiędzy Google Ads a Facebook Ads to nie zawsze najlepsze podejście. Warto te rozwiązania traktować komplementarnie.

Można więc wskazać, że te dwa systemy dostarczają nam odbiorców z odmiennymi intencjami. Google działa za pomocą aktywnej postawy, z kolei Facebook zbiera odbiorców biernych w stosunku do samej kampanii czy marki, którzy mogą stać się aktywni dzięki wykorzystaniu odpowiednich mechanizmów marketingowych. Pytanie, czy lepiej wybrać Google Ads, czy Facebook Ads, jest zatem bez zasadne, gdyż te twa systemy, działając wspólnie, mogą pozytywnie wpłynąć na Twoją sprzedaż.

Targetowanie – Facebook Ads

Targetowanie reklam na Facebooku skupione jest na zainteresowaniach użytkowników, odwiedzonych miejscach czy udziale w wydarzeniach, a nie na konkretnych frazach. Do dyspozycji są również dane demograficzne, takie jak wiek, płeć czy lokalizacja. To sprawia, że reklamy w tym środowisku mogą być zoptymalizowane pod kątem grupy docelowej, która została określona przez markę. Im lepiej jest ona dobrana, tym większa szansa, że reklama trafi na podatny grunt. Facebook, dzięki ogromnej bazie aktywnych użytkowników, pozwala na łatwe targetowanie reklam.

Targetowanie – Google Ads

W Google Ads oczywiście również możemy targetować reklamy na zainteresowania (zaproponowane na podstawie historii przeglądania), ale także na konkretne słowa kluczowe – co robi zasadniczą różnicę w targetowaniu kampanii. W dodatku słowa te mogą być bardzo sprecyzowane, podobnie jak znane z SEO frazy z długiego ogona. Zamiast dość ogólnego zapytania „buty do biegania” możemy ustawić reklamę na „damskie buty do biegania w górach”. Z jednej strony zawęża nam to liczbę odbiorców, ale z drugiej… odbiorcy wpisujący tak dokładne frazy są zazwyczaj bardziej zdecydowani na zakup. To może również sprawić, iż lepiej dopniemy budżet reklamowy. Nie wszystkie marki posiadają bowiem tak specyficzne produkty – nie będą zatem walczyć o te same słowa kluczowe.

Intruzywność reklamy – Google Ads

Inną sporą różnicą w zestawieniu Google Ads vs Facebook Ads jest ich intruzywność. Reklamy Google Ads są odpowiedzią na zadane przez użytkownika pytanie, więc ich intruzywność jest bliska zeru – pojawiają się niejako na życzenie użytkownika. Każda reklama stanowi integralną część komunikatu wywołanego przez samego użytkownika. Może zatem nie być postrzegana jako forma reklamy, ale rodzaj informacji. Dla nowych klientów jest to niezwykle istotne – nie kojarzą oni bowiem marki z agresywną reklamą. Google Ads to także łatwy sposób na znalezienie się na pierwszej stronie, blisko organicznych wyników, bez wysiłku włożonego w działania SEO.

Intruzywność reklamy – Facebook Ads

W ekosystemie Facebooka pod tym względem znów jest zupełnie na odwrót. Na Facebooku użytkownik raczej nie szuka produktów do zakupu, tylko przyjemnie spędza czas: dyskutuje na grupach, rozmawia z przyjaciółmi na Messengerze, scrolluje tablicę czy przegląda weekendowe wydarzenia w swojej okolicy. W związku z tym reklamy typowo sprzedażowe może odbierać jako coś, co zakłóca jego relaks i nakłania do kupna niepotrzebnego produktu. Podobnie jest w sytuacji, gdy ktoś ogląda film lub serial i musi go przerwać z powodu reklam na ekranie. W łagodnych przypadkach ignoruje reklamy i nawet ich nie zapamiętuje (ślepota bannerowa); w tych gorszych jest nimi wręcz poirytowany i instaluje dodatki do przeglądarki blokujące reklamy.

Z pozoru brzmi to jak przeszkoda w dotarciu do klienta na Facebooku – ale wcale nią nie jest. Jest to wręcz szansa do wykorzystania – trzeba po prostu wiedzieć, z których rodzajów reklam i w jakim celu warto korzystać na danej platformie.

rysunek_2

Kampanie Facebook Ads – jakie rodzaje reklamy warto tam umieszczać?

Zazwyczaj jest tak, że w kampaniach Facebook Ads znacznie lepiej sprawdzą się reklamy skonfigurowane na inne cele niż sprzedaż bezpośrednia. Facebook jest dobrym miejscem do budowania świadomość marki i pozwala docierać do osób, które z dużym prawdopodobieństwem i tak byłyby nią zainteresowane. Umożliwia też budowanie wizerunku, na przykład poprzez prowadzenie fanpage’a z interesującym dla danej grupy contentem. Fanpage oczywiście będzie dalej linkował do oferty firmy, w której odbiorca może się zapoznać z produktami, ale nie jest „nakłaniany” do zakupu. Wspomnieliśmy wcześniej o świadomym budowaniu lejka sprzedażowego i to jest chyba najlepszy sposób wykorzystania takich systemów reklamowych jak ten, który zapewnia nam Facebook. Reklama nie zadziała w miejscu, w którym odbiorca szuka przyjemności bądź informacji. Może jednak zadziałać jako element uświadamiania potrzeby, który jest pierwszym krokiem u potencjalnych klientów do stania się rzeczywistymi klientami.

Facebook jest także świetnym miejscem do reklam o charakterze lifestyle’owym, czyli związanych ze spędzaniem czasu. Są to przykładowo reklamy wydarzeń (transmisje live lub wydarzenia w realu) czy usług umożliwiających przyjemne spędzanie czasu (aktywności sportowe, wydarzenia kulturalne, warsztaty rozwijające hobby). Reklamy na Facebooku są też świetnym narzędziem do budowania społeczności wokół osób czy instytucji.

Kampanie Google Ads – kiedy warto z nich korzystać?

Kampanie Google Ads doskonale sprawdzą się w działalnościach e-commerce oferujących fizyczne produkty i w przypadku firm, które oferują usługi rozwiązujące konkretne problemy, np. usługi transportowe, budowlane czy serwisowe. Na takie produkty i usługi klient jest już zdecydowany, a w wyszukiwarce szuka jedynie firmy, która tę potrzebę spełni. Trudno wyobrazić sobie, żeby ktoś po zobaczeniu reklamy na Facebooku podjął decyzję o oddaniu samochodu do mechanika – najpierw musi mieć zepsuty samochód, a dopiero potem znaleźć mechanika. W tym przypadku lepiej wybrać Google Ads, które mogą okazać się najlepszym sposobem na dotarcie do tych już zdecydowanych osób. Potencjalny klient nie szuka reklam w Internecie, nie przegląda mediów społecznościowych. Wpisuje interesujące go hasła w wyszukiwarkę, by jak najszybciej otrzymać pożądany wynik.

Lepiej wybrać Google Ads także dla branż, które rozwiązują najbardziej palące i „trudne” potrzeby życiowe. Na Facebooku raczej nie szuka się zakładu pogrzebowego, usług ślusarskich czy holowania pojazdów, ponieważ są to usługi, które wymagają działania „tu i teraz”. Wyszukiwarka jest pierwszym i często jedynym miejscem, w którym się ich szuka – zarówno w formie porad, jak i reklamy.

Jeśli zastanawiasz się, co wybrać – Google Ads czy Facebook Ads – pamiętaj również o tym, że Facebook jest zamkniętym ekosystemem. Trzeba się na nim zarejestrować, wypełnić profil (im dokładniej, tym lepiej dla reklamodawcy) i spędzać na nim czas, aby reklama do niego dotarła i rzeczywiście była skuteczna. Reklamę w Google może zobaczyć każdy po wpisaniu odpowiednich słów kluczowych.

Aby zobaczyć reklamę w wyszukiwarce Google, nie trzeba się nigdzie rejestrować ani znać arkanów obsługi Facebooka – wystarczy włączyć przeglądarkę. Z tego powodu Google Ads łatwiej dociera do osób, które nie chcą lub nie potrafią korzystać z portali społecznościowych, ale są konsumentami szukającymi produktów czy usług.

Google Ads czy Facebook Ads? Podsumowanie

Kto wygrywa w starciu Google Ads vs Facebook Ads? Jak widać, wiele zależy od charakteru prowadzonego biznesu i celu, jaki ma realizować nasza reklama. Nie znaczy to jednak, że należy całkowicie rezygnować z jednego systemu na rzecz drugiego. To zestawienie pokazuje wręcz, że reklamy obu systemów reklamowych działają komplementarnie, zwłaszcza w przypadku e-commerce. Budowanie świadomości marki czy uświadamianie potrzeby klientowi to zadanie, które stoi przed Facebookiem. Z kolei pozyskanie nowych klientów staje się możliwe dzięki Google Ads. Wniosek jest prosty: Facebook i Google doskonale działają razem.


    Zapisz się do newslettera

    Pozostałe najnowsze artykuły

    Newsletter – co to jest i jak tworzyć skuteczne wiadomości?

    Regularne wysyłanie newslettera ma wpływ na budowanie relacji i może przyczynić się do zwiększania sprzedaży w Twojej firmie....

    FAQ – co to jest? Jak stworzyć sekcję FAQ?

    Sekcja FAQ obejmująca odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania stanowi standardowy element wielu dużych stron internetowych, a zwłaszcza...

    Landing page – co to jest i jak stworzyć stronę docelową

    Jako użytkownik Internetu z pewnością od czasu do czasu trafiasz na strony internetowe charakteryzujące się dość skąpą treścią,...

    Pozycjonowanie wizytówki Google Moja Firma – poradnik

    Profil Google Moja Firma to doskonały sposób na zainstnienie w świadomości klientów. Możesz utworzyć go bezpłatnie, uzupełnić...